Soraya ultra-oczyszczający peeling morelowy
Siemanko ;)
Witam Was po przerwie, która była spowodowana licznymi zaliczeniami i egzaminami na studiach. Przede mną jeszcze jeden egzamin ale można uznać że sesja powoli za mną ;) Dziś znalazłam chwilę czasu i postanowiłam coś dla Was napisać. Chciałabym się podzielić z Wami moją opinią na temat peelingu do twarzy z Soraya. Hit czy kit? Jeżeli jesteście ciekawi to zapraszam dalej ;)
Na początek kilka informacji od producenta.
ŚWIAT NATURY to linia kosmetyków oparta na najcenniejszych roślinnych esencjach z różnych stron świata.
Regularne złuszczanie naskórka pobudza odnowę komórkową, odświeża cerę i odmładza jej wygląd. Peeling doskonale przygotuje skórę na przyjecie składników aktywnych w dalszych etapach pielęgnacji. Wyjątkowa formuła peelingu jest bogata w ekstrakt z owoców moreli o działaniu nawilżającym i oczyszczającym oraz rozdrobnione łupinki orzecha królewskiego, które odpowiadają za doskonałe właściwości ścierające i usuwają martwy naskórek.
A tutaj mamy skład :
Moja opinia :
Zdecydowanie jest to najlepszy peeling do twarzy jaki kiedykolwiek używałam. Zgadzam się w 100% z producentem.Ma on małe drobinki które świetnie ścierają martwy naskórek. Zdziwiłam się, gdyż posiadam skórę wrażliwą i mam popękane naczynka a ten peeling mnie nie podrażnił. Do tego ma świetny zapach i jest bardzo wydajny. Wystarczy niewielka ilość aby zrobić peeling całej twarzy.Jego cena to ok 15 zł i jest łatwo dostępny. Peeling jest o pojemności 150 ml.
Plusy:
- dobrze oczyszcza skórę
- świetnie usuwa martwy naskórek a do tego nie podrażnia cery
- skóra jest gładka
- produkt wydajny
- wystarczy niewielka ilość aby zrobić peeling całej twarzy
- cena
- ładny zapach
- mniej widoczne pory
-dostępność
Minusów brak :D
Podsumowując to świetny peeling który jest moim ulubieńcem i będzie na stałe gościł w mojej łazience. Poza tym kosmetyk ten pojawił się w ulubieńcach roku, więc serdecznie go Wam polecam :)
A Wy mieliście ten peeling? Jestem ciekawa czy u Was też się sprawdził ;) Tak więc do następnego.
Witam Was po przerwie, która była spowodowana licznymi zaliczeniami i egzaminami na studiach. Przede mną jeszcze jeden egzamin ale można uznać że sesja powoli za mną ;) Dziś znalazłam chwilę czasu i postanowiłam coś dla Was napisać. Chciałabym się podzielić z Wami moją opinią na temat peelingu do twarzy z Soraya. Hit czy kit? Jeżeli jesteście ciekawi to zapraszam dalej ;)
Na początek kilka informacji od producenta.
ŚWIAT NATURY to linia kosmetyków oparta na najcenniejszych roślinnych esencjach z różnych stron świata.
Regularne złuszczanie naskórka pobudza odnowę komórkową, odświeża cerę i odmładza jej wygląd. Peeling doskonale przygotuje skórę na przyjecie składników aktywnych w dalszych etapach pielęgnacji. Wyjątkowa formuła peelingu jest bogata w ekstrakt z owoców moreli o działaniu nawilżającym i oczyszczającym oraz rozdrobnione łupinki orzecha królewskiego, które odpowiadają za doskonałe właściwości ścierające i usuwają martwy naskórek.
REZULTAT:
*idealnie gładka skóra
*czysta i promienna cera
*mniej widoczne pory
* mniej zaskórników
A tutaj mamy skład :
Moja opinia :
Zdecydowanie jest to najlepszy peeling do twarzy jaki kiedykolwiek używałam. Zgadzam się w 100% z producentem.Ma on małe drobinki które świetnie ścierają martwy naskórek. Zdziwiłam się, gdyż posiadam skórę wrażliwą i mam popękane naczynka a ten peeling mnie nie podrażnił. Do tego ma świetny zapach i jest bardzo wydajny. Wystarczy niewielka ilość aby zrobić peeling całej twarzy.Jego cena to ok 15 zł i jest łatwo dostępny. Peeling jest o pojemności 150 ml.
Plusy:
- dobrze oczyszcza skórę
- świetnie usuwa martwy naskórek a do tego nie podrażnia cery
- skóra jest gładka
- produkt wydajny
- wystarczy niewielka ilość aby zrobić peeling całej twarzy
- cena
- ładny zapach
- mniej widoczne pory
-dostępność
Minusów brak :D
Jak widać na zdjęciu ma kremową konsystencję |
A Wy mieliście ten peeling? Jestem ciekawa czy u Was też się sprawdził ;) Tak więc do następnego.
nie miałam tego peelingu, ale chyba się skuszę skoro minusów brak! :) ja też u Ciebie zostaję!
OdpowiedzUsuńZanotowałam go sobie w kalendarzu :D. Pewnie niedługo wyląduje w koszyku zakupowym :).
OdpowiedzUsuń