Zakupy z listopada
Witajcie :)
Ten post miał się pojawić kilka dni temu, ale niestety mój aparat odmówił posłuszeństwa i się po prostu zepsuł. Najdziwniejsze jest to, że w podglądzie zdjęcie jest ok, a po zrobieniu jest prześwietlone i z jakimiś paskami. Czytałam że to wina matrycy lub obiektywu, a z racji tego że wartość mojego aparatu jest śmiesznie niska to nie opłaca się tego wymieniać, Już rozglądam się za innym aparatem i nawet po głowie chodzi mi lustrzanka. Niestety nie znam się na aparatach, więc muszę zasięgnąć opinii kogoś doświadczonego. Mam nadzieję że uda mi się go kupić w tym miesiącu, chociaż nie wiem, jak to wyjdzie finansowo. Ale wracając to tematu postu, dziś chciałabym Wam pokazać co nowego nabyłam w ostatnim miesiącu. Serdecznie zapraszam.
W biedronce zakupiłam antyperspirant z Rexony. Bardzo je lubię i wolę te przeciw białym śladom, ale myślę, że ten też będzie ok. W Rossmanie nabyłam pastę do zębów z Colgate Max White One. To moja ulubiona pasta. Dodatkowo w koszyku wylądowały 2 maseczki z Rival de Loop. Do zakupów dostałam próbkę kremu z Jandy. Byłam też w drogerii Wispol, a tam zakupiłam maseczkę z Marion oraz słynną odżywkę do paznokci Black Diamond z Golden Rose. Na razie muszę wykończyć odżywkę z Eveline, ale jestem tej ciekawa.
Od jakiegoś czasu marzyły mi się paznokcie z efektem syrenki. Poszukałam na allegro i znalazłam pyłek z Indigo w klasycznym kolorze. Kosztował tylko 7 zł, więc przeglądając produkty tego sprzedawcy zakupiłam także pyłek metaliczny/ holograficzny?. Teraz się zastanawiam czy na pewno tak się on nazywa. No wiecie, taki efekt metalu na paznokciach.
To już wszystko co ostatnio kupiłam. Jestem z siebie dumna, gdyż nie kupiłam dużo rzeczy i moje zapasy nie powiększyły się zbytnio. Nie skorzystałam także z promocji na Black Friday bo szkoda mi było kasy, a że czekałam na wypłatę to na nic się nie skusiłam. W tym miesiącu kupiłam parę rzeczy, ale też nie będzie ich jakoś dużo. A Wy zaszaleliście kosmetycznie?
Ten post miał się pojawić kilka dni temu, ale niestety mój aparat odmówił posłuszeństwa i się po prostu zepsuł. Najdziwniejsze jest to, że w podglądzie zdjęcie jest ok, a po zrobieniu jest prześwietlone i z jakimiś paskami. Czytałam że to wina matrycy lub obiektywu, a z racji tego że wartość mojego aparatu jest śmiesznie niska to nie opłaca się tego wymieniać, Już rozglądam się za innym aparatem i nawet po głowie chodzi mi lustrzanka. Niestety nie znam się na aparatach, więc muszę zasięgnąć opinii kogoś doświadczonego. Mam nadzieję że uda mi się go kupić w tym miesiącu, chociaż nie wiem, jak to wyjdzie finansowo. Ale wracając to tematu postu, dziś chciałabym Wam pokazać co nowego nabyłam w ostatnim miesiącu. Serdecznie zapraszam.
W biedronce zakupiłam antyperspirant z Rexony. Bardzo je lubię i wolę te przeciw białym śladom, ale myślę, że ten też będzie ok. W Rossmanie nabyłam pastę do zębów z Colgate Max White One. To moja ulubiona pasta. Dodatkowo w koszyku wylądowały 2 maseczki z Rival de Loop. Do zakupów dostałam próbkę kremu z Jandy. Byłam też w drogerii Wispol, a tam zakupiłam maseczkę z Marion oraz słynną odżywkę do paznokci Black Diamond z Golden Rose. Na razie muszę wykończyć odżywkę z Eveline, ale jestem tej ciekawa.
Od jakiegoś czasu marzyły mi się paznokcie z efektem syrenki. Poszukałam na allegro i znalazłam pyłek z Indigo w klasycznym kolorze. Kosztował tylko 7 zł, więc przeglądając produkty tego sprzedawcy zakupiłam także pyłek metaliczny/ holograficzny?. Teraz się zastanawiam czy na pewno tak się on nazywa. No wiecie, taki efekt metalu na paznokciach.
To już wszystko co ostatnio kupiłam. Jestem z siebie dumna, gdyż nie kupiłam dużo rzeczy i moje zapasy nie powiększyły się zbytnio. Nie skorzystałam także z promocji na Black Friday bo szkoda mi było kasy, a że czekałam na wypłatę to na nic się nie skusiłam. W tym miesiącu kupiłam parę rzeczy, ale też nie będzie ich jakoś dużo. A Wy zaszaleliście kosmetycznie?
milego testowania :)
OdpowiedzUsuńNie znam nic. Życzę udanego testowania:)!
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o antyperspiranty to ja od lat jestem "kulkowa" i ciężko mi się przestawić na cokolwiek innego :) też bardzo lubię pyłki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPyłek ostatnio dostałam :)
OdpowiedzUsuńlubie ten pyłek :)
OdpowiedzUsuńMiłych testów :)
OdpowiedzUsuńMiłego stosowania produktów :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania!
OdpowiedzUsuńMam tę samą maseczkę z Rival De Loop i sama nie wiem co o niej sądzę, chyba nie do końca mi pasuje, ale jakoś trudno powiedzieć mi dlaczego. A jak jest u Ciebie, testowałaś już? :)
OdpowiedzUsuńpazurki z efektem syrenki miałam na własnym ślubie :) pięknie się prezentowały ;)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :) efekt syrenki i ja lubię :)
OdpowiedzUsuńPyłki Indigo są super ;)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio minimalizuje zakupy kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńEfekt lustra? O to chodzi? Holografuczny to gra kolorow, jesli chodzi o.syrenki kiedys kupiłam nieoryginalne i efekt nie umywal.sie.do Indigo, oryginal jednak jest naaaaj :)
OdpowiedzUsuń