Bell, wild mascara wydłużająco - pogrubiająca

Siemanko!
Witajcie po dłuższej przerwie. Powoli wracam do blogerskiego życia, ale jeszcze trochę pracy przede mną. Nadal jestem w trakcie pisania magisterki, ale na szczęście już kończę pisać teorię. Dziś robiąc sobie wolne od magisterki postanowiłam zajrzeć tutaj i napisać posta dla Was. Tusz ten wykończyłam już ze 3 tygodnie temu, ale jakoś nie miałam czasu o nim napisać. To co ciekawi jak się sprawdził?


Jak widać na poniższym zdjęciu, szczoteczka tego tuszu była silikonowa z dość krótkimi włoskami. Tusz nabierał się w odpowiedniej ilości na szczoteczkę. Zaraz po otwarciu był dość mokry, ale po ok 2 tygodniach jego konsystencja już była ok.



Jeżeli chodzi o efekt to był nawet fajny, szczególnie w makijażu dziennym. Ostatnio mam tak, ze żaden tusz mnie nie zadowala. Jak widać na zdjęciu, maskara fajnie wydłużyła rzęsy i lekko je podkręciła. Dużym plusem jest fakt, że maskara nie skleja rzęs. W ciągu dnia ładnie wygląda na oczach, nie kruszy się i nie osypuje.

przed

 Co do zmywania to na początku miałam z nim problem, ale potem zmywał się bez problemu. Nie rozmazywał się i nie tworzył efektu pandy. Tusz wystarczył mi na 3 miesiące używania, więc wydajność raczej standardowa.

efekt na rzęsach

Podsumowując, tusz był spoko, ale nie wywarł na mnie jakiegoś mega wrażenia. Raczej określiłabym go jako takiego dzienniaka, który fajnie nadaje się do codziennych makijaży. Spisuje się w swojej roli, ale ja raczej do niego nie wrócę. Znam lepsze tusze. Jego koszt to ok 10 zł.



P.S. nie wiem kiedy tutaj wrócę aby być bardziej regularnie, ale kiedy tylko skończę pisać magisterkę wracam na bloga bo zaległości mam kosmiczne.  A co u Was ciekawego słychać?

Komentarze

  1. Ja właśnie takie dzienne tusze lubię najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt taki zwykły mi się wydaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakoś mnie nie zachwycił, po prostu go wykończyłam i tyle. Mam w użyciu tusz od Eveline i ten wydaje mi się jeszcze gorszy niż ten z Bell ;/ Moje rzęsy są ostatnio wybredne :D

      Usuń
  3. Nice post dear! :)


    Saw your blog and thought if you would like to follow each other? Follow me and I'll follow back asap. Let me know what you think. I'd love to hear something from you! :)
    www.cielofernando.com
    FACEBOOK | INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie kupowałam nic z Bell, ale widzę, że w tym tuszu rewelacji nie ma. Właśnie widzę tak jakby rzęsy sklejał. Przy gęstych raczej na pewno będzie to robił :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jakoś nie mam dużo kosmetyków z Bell. A co do tuszu to znam lepsze :)

      Usuń
  5. I tak prezentuje się całkiem fajnie :) A lubię takie szczoteczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wygląda źle, nawet całkiem fajnie, ale ja wolę mocniejszy efekt :)

      Usuń
  6. Całkiem dobrze prezentuje się jego szczoteczka, lubię takie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście fajnie wygląda na rzęsach i nie skleja, co jest najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to bardzo motywuje do dalszego pisania. Odwiedzam wszystkich komentujących i staram się zostawić po sobie ślad ;)
Będzie mi również bardzo miło jeśli zaobserwujesz mojego bloga :)

Popularne posty