Denko wrzesień

Hej ;)
Wrzesień minął mi bardzo szybko, ale  z drugiej strony dobrze ze już się skończył ;P Tak więc dziś przyszła pora na projekt denko. Dzięki niemu mogę zobaczyć ile zużywam produktów w ciągu miesiąca.  Gdybym nie zbierała tych produktów to śmiało mogłabym twierdzić, że moje zużycia są znikome :D Ale przejdźmy już do rzeczy ;)

 1.Ziaja szampon do włosów suchych aloesowy 500 ml- tani szampon,  średnio się pienił, bez odżywki moje włosy ciężko było rozczesać.  Ogólnie krzywdy mi nie zrobił, był ok.
2. Isana suchy szampon 200 ml- dobry, suchy szampon, fajnie odświeżał,  aczkolwiek bardziej bielił moje włosy niż Batiste. Na promocji możemy go dorwać za ok. 5 zł. Chętnie do niego wracam.
3. Natura Silk jedwabna kuracja 50 ml- bardzo wydajna, wystarczyła jedna kropla. Włosy po niej były miękkie i lśniące. Stosowałam ją na końcówki i po pewnym czasie mi się znudziła :D

4. Antyperspirant Lady Speed Stick - żelowy antyperspirant, nie przypadł mi do gustu, jednak wolę Rexonę w spray'u. Był wydajny.
5.Foot therapy krem-żel do stóp- wyrzucam bo bardzo długo leżał w łazience, nie przypominam sobie  żeby jakoś działał na moje stopy.
6. Sól do kąpieli Bebeauty o zapachu lotosu- moje ulubione sole do kąpieli. Są tanie i dostępne w biedronce. Fajnie barwią wode.
7. Larissa świeczka o zapachu śliwki- wydajna, ładnie pachniała. Pierwszy raz świeczka z Biedry równo mi się wypaliła :D

8. Tusz Essence maximum volume- dla mnie okropny. Sklejał mi rzęsy, szybko wysechł, nawet przełożyłam sobie szczoteczkę z tuszu Miss spoty takiego żółtego ale nic nie pomogło. Ogólnie jestem na nie.
9. Tusz Lovely Curling Pump Up- mój totalny ulubieniec. Świetnie wydłuża i rozdziela rzęsy. Ma świetną szczoteczkę, jest tani, choć dość szybko mi się kończy. Mimo wszystko wybaczam mu to i bardzo chętnie do niego wracam.
10. L'biotica aktywne serum do rzęs- stosuję codziennie przy wieczornej pielęgnacji. Moje rzęsy są dłuższe i mocniejsze. Mam już kolejne opakowanie.
11. Podkład z Kobo- niestety przelałam go sobie do pojemnika z pompką i nie wiem jaką  miał nazwę. Mam go w kolorze 203 natural i jest dla mnie za ciemny. Poza tym ma w sobie drobinki co mi w nim bardzo nie odpowiada. 
12. Zapach Super Playboy 75 ml- bardzo mi się podobał, niestety nie umiem opisywać zapachów perfum więc ciężko mi coś więcej o nim powiedzieć :D Musicie same powąchać czy się Wam spodoba :D Na razie do niego nie wrócę bo mam baardzo dużo zapachów i na dodatek dokupiłam jeszcze ostatnio 3 nowe, które pokaże Wam w zakupach.
13. Maseczka do twarzy z Rival de loop o zapachu miodu-  nie zauważyłam jakiegoś nawilżenia na mojej twarzy.

No i to by było na tyle z mojego denka. A Wam udał się coś zużyć we wrześniu?

Buziaki Ewela :*