Miss sporty Fabulous LASH Curved BRUSH
Hej ;)
Ostatnio kiedy robiłam make up zauważyłam że mój obecny tusz do rzęs się kończy, a nie napisałam Wam o nim posta :D Już od dłuższego czasu planowałam to zrobić, ale jakoś nie miałam czasu :D Czy był moim ulubieńcem, czy może wręcz przeciwnie? Jeżeli jesteście ciekawe to zapraszam dalej.
Tusz kupiłam na ostatniej promocji -40% w Rossmanie, która była dawno temu ale tusz czekał na swoją kolej. Na początku byłam zła sama na siebie bo ten tusz ma zwykłą szczoteczkę a ja od jakiegoś roku byłam przyzwyczajona do silikonowych. Długo zastanawiałam się dlaczego go kupiłam :D Jak się okazało, wyszłam z wprawy jeżeli chodzi o zwykłe szczoteczki i nie umiałam się nim malować :D Może się to wydawać śmieszne ale dopiero po ok. 10 dniach moje rzęsy dobrze wyglądały pomalowane tym tuszem ;)
Jak już wcześniej mówiłam, tusz ma zwykłą szczoteczkę, jednak ma ona trochę dziwny kształt. Jak widać na zdjęciu, szczoteczka zwęża się dzięki czemu świetnie maluje się nią rzęsy. Uwielbiam efekt jaki daje na moich rzęsach. Tusz nie jest drogi, kosztuje ok 10-15 zł. Poniżej zdjęcia jak prezentuje się u mnie ;)
Ostatnio kiedy robiłam make up zauważyłam że mój obecny tusz do rzęs się kończy, a nie napisałam Wam o nim posta :D Już od dłuższego czasu planowałam to zrobić, ale jakoś nie miałam czasu :D Czy był moim ulubieńcem, czy może wręcz przeciwnie? Jeżeli jesteście ciekawe to zapraszam dalej.
Tusz kupiłam na ostatniej promocji -40% w Rossmanie, która była dawno temu ale tusz czekał na swoją kolej. Na początku byłam zła sama na siebie bo ten tusz ma zwykłą szczoteczkę a ja od jakiegoś roku byłam przyzwyczajona do silikonowych. Długo zastanawiałam się dlaczego go kupiłam :D Jak się okazało, wyszłam z wprawy jeżeli chodzi o zwykłe szczoteczki i nie umiałam się nim malować :D Może się to wydawać śmieszne ale dopiero po ok. 10 dniach moje rzęsy dobrze wyglądały pomalowane tym tuszem ;)
Jak już wcześniej mówiłam, tusz ma zwykłą szczoteczkę, jednak ma ona trochę dziwny kształt. Jak widać na zdjęciu, szczoteczka zwęża się dzięki czemu świetnie maluje się nią rzęsy. Uwielbiam efekt jaki daje na moich rzęsach. Tusz nie jest drogi, kosztuje ok 10-15 zł. Poniżej zdjęcia jak prezentuje się u mnie ;)
rzęsy bez tuszu |
Jedna warstwa |
Jak widać na zdjęciach efekt jest widoczny. Rzęsy są podkręcone, wydłużone i ładnie rozdzielone. Mi osobiście jedna warstwa wystarczy, gdyż przy drugiej tusz zaczął mi sklejać rzęsy.
Podsumowując, bardzo polubiłam ten tusz i jest on numerem 2 na mojej liście tuszy do rzęs. Zachęcam do przetestowania go ;)
A Wy macie jakiś swój ulubiony tusz do rzęs? Trzymajcie się ;)
Oj ja jednak wolę silikonowe :) Z miss sporty miałam i lubiłam studio lash instant volume :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda ten tusz, moim ulubionym został tusz z Rimel :)
OdpowiedzUsuń