Zakupy- ostatnie w tym roku ;)
Siemanko ;)
Mam nadzieję że święta spędziliście w zdrowiu, miłym i rodzinnym gronie. Przed świętami mój czas był baardzo ograniczony, dlatego nie było mnie tutaj dość długo ale postaram się to nadrobić ;) Matko jak ten czas szybko leci, już będziemy mieli 2015 rok, a pamiętam jak szykowałam się na sylwestra rok temu :D Mam nadzieję że przyszły rok będzie dużo lepszy, gdyż w tym roku dużo się działo przykrych dla mnie rzeczy . Śmierć bliskiej osoby spowodowała że bardzo zapragnęłam aby ten rok jak najszybciej dobiegł końca. Ale dość już tych smutnych rzeczy, przejdźmy do dzisiejszego posta.
Dziś pokaże Wam ostatnie zakupy jakie miały miejsce w 2014 r. Jeżeli jesteście ciekawe co takiego nowego zakupiłam to zapraszam dalej ;)
Na początek zacznijmy od zakupów które poczyniłam w listopadzie, gdyż są to tylko 2 lakiery do paznokci. Korzystając z promocji w Rossmanie 1+1 zakupiłam sobie dwa marki Wibo. Oczywiście gdyby nie moja koleżanka ze studiów Magda, to pewnie tych lakierów by u mnie nie było. Tak więc to wszystko jej wina :D A tak poważnie to na ich zakup skusiłam się jak zobaczyłam jakie fajne odcienie ma na paznokciach.
Pierwszy z nich to lakier piaskowy w nr 4, a drugi o przepięknym kobaltowym kolorze (mój aparat niestety nie uchwycił jego rzeczywistego koloru) w nr 482. Myślę że tym lakierom poświęcę osobny posta niedługo ;) W grudniu zakupiłam żel do mycia twarzy z Avon- skusiła mnie jego cena, konsystencję ma kremową więc zobaczymy jak się spisze. Następnie Garnier płyn dwufazowy- mój totalny ulubieniec jak i również Isana zmywacz do paznokci (kolejna perełka ;*) oraz gąbki do makijażu.
Musiałam uzupełnić braki wiec zakupiłam pastę do zębów Colgate Whitening aczkolwiek moją ulubioną jest Max White One ale postanowiłam zrobić sobie od niej przerwe. Następnie zakupiłam żel do golenia z Gilette jak i również maszynki. Nie mogło się obejść bez mojej ulubionej soli do kąpieli z Biedry. Tym razem skusiłam się na lawendę. Z ciekawości zakupiłam szampon z Balea i jestem ciekawa jak się u mnie spisze. W aptece dorwałam saszetkę z maską Biovax'u.
No i oczywiście nie mogło zabraknąć moich ulubionych płatków i patyczków z Biedry jak i owalnych płatków z Rossmana.
No i to tyle moich kosmetycznych zaleństw w tym roku. Większość produktów zakupiłam na promocji i były one uzupełnieniem braków. Na razie niczego nie potrzebuję i chciałabym sobie zrobić odwyk od kupowania kosmetyków. Miałam takie plany na listopad ale niestety nie udało sie :D Mam nadzieje że tym razem wytrzymam :D A Wy zakupiłyście coś godnego uwagii?
Mam nadzieję że święta spędziliście w zdrowiu, miłym i rodzinnym gronie. Przed świętami mój czas był baardzo ograniczony, dlatego nie było mnie tutaj dość długo ale postaram się to nadrobić ;) Matko jak ten czas szybko leci, już będziemy mieli 2015 rok, a pamiętam jak szykowałam się na sylwestra rok temu :D Mam nadzieję że przyszły rok będzie dużo lepszy, gdyż w tym roku dużo się działo przykrych dla mnie rzeczy . Śmierć bliskiej osoby spowodowała że bardzo zapragnęłam aby ten rok jak najszybciej dobiegł końca. Ale dość już tych smutnych rzeczy, przejdźmy do dzisiejszego posta.
Dziś pokaże Wam ostatnie zakupy jakie miały miejsce w 2014 r. Jeżeli jesteście ciekawe co takiego nowego zakupiłam to zapraszam dalej ;)
Na początek zacznijmy od zakupów które poczyniłam w listopadzie, gdyż są to tylko 2 lakiery do paznokci. Korzystając z promocji w Rossmanie 1+1 zakupiłam sobie dwa marki Wibo. Oczywiście gdyby nie moja koleżanka ze studiów Magda, to pewnie tych lakierów by u mnie nie było. Tak więc to wszystko jej wina :D A tak poważnie to na ich zakup skusiłam się jak zobaczyłam jakie fajne odcienie ma na paznokciach.
Pierwszy z nich to lakier piaskowy w nr 4, a drugi o przepięknym kobaltowym kolorze (mój aparat niestety nie uchwycił jego rzeczywistego koloru) w nr 482. Myślę że tym lakierom poświęcę osobny posta niedługo ;) W grudniu zakupiłam żel do mycia twarzy z Avon- skusiła mnie jego cena, konsystencję ma kremową więc zobaczymy jak się spisze. Następnie Garnier płyn dwufazowy- mój totalny ulubieniec jak i również Isana zmywacz do paznokci (kolejna perełka ;*) oraz gąbki do makijażu.
Musiałam uzupełnić braki wiec zakupiłam pastę do zębów Colgate Whitening aczkolwiek moją ulubioną jest Max White One ale postanowiłam zrobić sobie od niej przerwe. Następnie zakupiłam żel do golenia z Gilette jak i również maszynki. Nie mogło się obejść bez mojej ulubionej soli do kąpieli z Biedry. Tym razem skusiłam się na lawendę. Z ciekawości zakupiłam szampon z Balea i jestem ciekawa jak się u mnie spisze. W aptece dorwałam saszetkę z maską Biovax'u.
No i oczywiście nie mogło zabraknąć moich ulubionych płatków i patyczków z Biedry jak i owalnych płatków z Rossmana.
No i to tyle moich kosmetycznych zaleństw w tym roku. Większość produktów zakupiłam na promocji i były one uzupełnieniem braków. Na razie niczego nie potrzebuję i chciałabym sobie zrobić odwyk od kupowania kosmetyków. Miałam takie plany na listopad ale niestety nie udało sie :D Mam nadzieje że tym razem wytrzymam :D A Wy zakupiłyście coś godnego uwagii?
żel do mycia twarzy z Avon używam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :)