Obejrzane, przeczytane - październik

Witajcie :)

Ostatnio naszła mnie taka myśl aby co miesiąc robić takie posty w których pokażę Wam co przeczytałam i obejrzałam. Widziałam że dziewczyny na blogach robią takie podsumowanie i postanowiłam i ja spróbować. Może w końcu zacznę więcej książek czytać i oglądać filmy, bo ostatnio przyznam szczerze odpuściłam to sobie. A więc jesteście ciekawi co ciekawego udało mi się przeczytać i obejrzeć? Jeśli tak to zapraszam dalej :)

Aż wstyd mi się przyznać ale przeczytałam tylko jedną książkę....

Franny Billingsley Zakochana w mroku

Nim umarła, macocha Briony dobrze zadbała, by dziewczyna obarczyła się winą za wszystkie nieszczęścia w rodzinie. I teraz poczucie winy przywarło do Briony tak mocno, że stało się wręcz jej drugą skórą. Dziewczyna często ucieka na bagna i opowiada tam historie o Starych, duchach, które nawiedzają trzęsawiska. Jednakże tylko wiedźmy są w stanie je zobaczyć, a w jej miasteczku bycie jedną z nich oznacza karę śmierci. Mimo iż uważa, że nie zasługuje na nic dobrego, Briona lęka się, co się stanie gdy jej sekret wyjdzie na jaw… I wtedy niespodziewanie w jej życiu pojawia się Eldrik, o złotych oczach i wspaniałej czuprynie jasnobrązowych włosów. Eldrik, który traktuje Brionę jako kogoś naprawdę wyjątkowego… Briona przekona się, że oprócz sekretów, które stara się ukryć, jest też wiele tajemnic, o których wcześniej nie miała pojęcia.W raz z Eldrikiem zakłada klub braterski oraz... Briony zakochuje się w Eldriku.

Ocena: 4/5

Na początku sceptycznie podchodziłam do tej książki. Ale ja lubię czytać książki gdzie jet fantasy. Czarownice, wampiry i te sprawy. Dziewczyna cały czas obarcza się winą za to jaka jest jej siostra i to ją w pewien sposób dusi od środka. Gdy przyjeżdża Eldrik, Briony nawet nie ma pojęcia że jej życie może się zmienić na lepsze. Koniec tak bardzo mnie zaskoczył, gdyż dowiadujemy się bardzo ciekawych faktów o życiu głównej bohaterki, a  ona sama nie może  uwierzyć w to co słyszy. Polecam przeczytać nie tylko miłośnikom fantasy.

FILMY

Horrorów nie cierpię, mam słabe nerwy i jak widzę że komuś odcinają rękę, nogę czy cokolwiek to mi się słabo robi. Aczkolwiek korzystając z okazji że było Halloween, mój ukochany postanowił mnie zabrać do kina na seans filmowy, gdzie gatunek filmów to uwaga.... horrory. Jako że był to maraton filmowy to były aż 3 filmy pod rząd. Ja co nie oglądam horrorów obejrzałam w piątek aż 3! Myślę że wyczerpałam cały limit na najbliższy rok :D Ale przejdźmy do rzeczy.

1. Crimson Peak. Wzgórze krwi

"Crimson Peak. Wzgórze krwi" to opowieść o młodej pisarce, która po rodzinnej tragedii przeprowadza się do domu swojego męża. Mroczna posiadłość skrywa tajemnice, a wybranek jej serca okazuje się nie być tym, za kogo się podaje.

Ocena: 5/5

 Jako że nie lubię horrorów to ten film mi się spodobał. Może dlatego że jest tutaj wątek miłosny. Jak się okazuje czarnym charakterem jest tutaj siostra Thomasa a mężczyzna wcale nie jest taki zły do szpiku kości. To co odkrywa Edith w mrocznym domu zaskakuje ją samą. Jak się okazuje zjawy nie chcą jej wyrządzić krzywdy tylko chcą ją ostrzec przed niebezpieczeństwem. Film skrywa w sobie dużo tajemnic a pod koniec gdy wszystko staje się jasne  to i tak ciężko w to uwierzyć. Warte obejrzenia!

 2.  Poltergeist

Rodzina z trojgiem dzieci przeprowadza się na spokojne przedmieścia, do pozornie zwykłego domu, który stopniowo zaczyna odkrywać swą mroczną tajemnicę. Kolejne niepokojące znaki stają się zaproszeniem do rzeczywistości dużo bardziej przerażającej niż najgorszy sen. Związany z domem duch poltergeist wykorzystuje przeciwko rodzinie jej największe lęki i porywa najmłodszą córkę do równoległego świata, z którego nie ma ucieczki. Ostateczna konfrontacja z potężnym poltergeistem wydaje się z góry przegrana. Aby go pokonać, bohaterowie będą musieli zrozumieć naturę zła, z którym mają do czynienia. Czy wezwany na pomoc egzorcysta ocali rodzinę, zanim będzie za późno?

 Ocena 5/5

 Film również warty uwagi. Niby spokojna okolica i zwykły dom. Ale najmłodsza Madison zaczyna rozmawiać z kimś przez drzwi od garderoby. Dziewczynkę porywają duchy  i brat pomimo strachu decyduje się na jej sprowadzenie z powrotem. Muszę przyznać że są tutaj świetne efekty specjalne a film trzyma w napięciu aż do samego końca.

3. Następny jesteś ty

 Jeden z najinteligentniejszych i najstraszniejszych filmów ostatnich lat, który pierwszorzędnie gra ze schematem gatunku. Gang zamaskowanych, uzbrojonych w kusze i siekiery morderców napada na letnią posiadłość Davisonów i terroryzuje jej mieszkańców. Nikt nie wie kim są napastnicy i dlaczego spokojna, rodzinna kolacja zamieniła się w śmiertelną pułapkę. Sytuacja wydaje się beznadziejna. Niespodziewanie jeden z członków rodziny okazuje się wyjątkowo utalentowanym zabójcą.

Ocena 5/5

 Jak dla mnie to jest to najgorszy film z wszystkich trzech pod względem krwi, siekier, podrzynania gardeł itp. Nie ukrywam że był za mocny dla mnie i często po prostu nie patrzyłam jak kolejni bohaterzy giną i w jaki sposób.  Do samego końca  nie myślałam że ten kto zlecił tą masakrę będzie członkiem rodziny i  na dodatek będzie z nimi wszystkimi w środku. Ale jak się okazało, zleceniodawcą nie był to tylko jeden członek rodziny.  I pomyśleć że obca dziewczyna  stara się przerwać tą masakrę bardziej niż jej członkowie. Mimo dużej ilości "krwi" i nie tylko, film  mi się podobał.

4. Magic Mike

"Magic Mike" opowiada o młodych facetach, dla których jedynym sposobem na sowity zarobek w czasach kryzysu jest rozbieranie się przed damską publicznością. Oparty na wspomnieniach jednego z najpopularniejszych aktorów  młodego pokolenia Channinga Tatuma, który jako 19-latek dorabiał jako wzięty tancerz erotyczny, film ukaże przemianę młodego chłopaka (Alex Pettyfer) w króla męskiego striptizu, rozgrzewającego panie w towarzystwie najbardziej pożądanych męskich gwiazd współczesnego kina (Tatum, McConaughey, Manganiello

 Ocena: 4/5

Zapomniałam że oglądałam jeszcze jeden film. Ten od dawna już chciałam zobaczyć, gdyż występuje tutaj Alex Pettyfer i Channing Tatum, czyli moi ulubieńcy. No cóż film opiera się głównie na striptizie panów ale są też inne wątki. Fajnie są tutaj pokazane umiejętności głównego bohatera ( chodzi mi o taniec). Jak się okazuje nawet w striptizie są potrzebne predyspozycje taneczne. Film w żadnym stopniu nie gorszy, bez obawy. Podobało mi się zakończenie chociaż myślałam że będzie ciut inne.

SERIALE

1. Na sygnale

Czwórka bohaterów, czyli załoga karetki reanimacyjnej: Wiktor, Piotr Martyna i Adam, w każdym odcinku otrzymuje wezwanie do osób znajdujących się w sytuacji zagrażającej ich życiu lub zdrowiu. Ratownicy muszą podejmować szybkie decyzje i zmagać się z niespodziewanymi okolicznościami.

Ocena 5/5

Ostatnio zaczęłam nadrabiać wszystkie odcinki, których nie widziałam w tv. Bardzo lubię ten serial, gdyż jest o ratowaniu życia a jako że lubię na dobre i na złe to ten też przypadł mi do gustu. Koniecznie muszę nadrobić odcinki z 1 i 2 sezonu.

I to byłoby na tyle. Mam nadzieję że w listopadzie pójdzie mi lepiej. A Wy polecicie mi coś godnego uwagi zarówno z książek jak i filmów? Tylko błagam nie horrory ! :D