Soppo cosmetics, naturalne kosmetyki do pielęgnacji twarzy


[Materiał reklamowy]

Z kosmetykami naturalnymi mam taką  dziwną love hate relationship. O ile jedne kosmetyki fajnie się sprawdzają, tak inne są totalnie do niczego. Jeżeli chodzi o pielęgnację twarzy to lubię testować coś bardziej naturalnego. 

Jedna z firm, która była sponsorem naszego spotkania blogrek w Bochni to Soppo cosmetics. Firma ta tworzy swoje kosmetyki z naturalnych składników, które są wegańskie oraz nietestowane na zwierzętach. Bardzo podobają mi się opakowania tych kosmetyków, bo są mega urocze oraz słodkie. Plus za to, że opakowania również są tworzone z recyklingowych tworzyw.  Każda z nas otrzymała żel do mycia twarzy oraz krem na noc. 

Krem do twarzy na noc nawilżająco - łagodzący posiada w swoim składzie nasyconą mieszankę pielęgnujących ekstraktów roślinnych z jagód pieprzu tasmańskiego, kłosowca meksykańskiego oraz prawoślazu. Dzięki tym składnikom skóra jest ukojona, wyciszona oraz nawilżona. Krem jest  wzbogacony o prebiotyk Bioecolia, który wspiera i wzmacnia barierę skórną. 

Konsystencja kremu jest lekka, szybko i bezproblemowo rozprowadza się na skórze. Dzięki temu wystarczy mała ilość nałożona na twarz, co sprawia że kosmetyk jest bardzo wydajny. Przy nałożeniu większej ilości kosmetyk zaczyna bielić skórę i ciężko go rozprowadzić, więc trzeba uważać aby nie nałożyć za dużo produktu. Jeżeli chodzi o zapach to jest on przyjemny, lekko owocowy lecz dość mocny. Jeżeli nie lubicie mocno zapachowych kosmetyków do pielęgnacji to zapach będzie Wam przeszkadzał. Mi osobiście na początku średnio się podobał bo czułam go bardzo długo, ale po pewnym czasie użytkowania chyba się do niego przyzwyczaiłam. 

Jeżeli chodzi o działanie to ja zauważyłam że bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę. W połączeniu z serum nawilżającym czy z wit. C rano skóra jest dobrze odżywiona oraz miękka w dotyku. Krem nie zapycha, a mam wrażenie że wieczorem nawet delikatnie wycisza skórę. Jest idealny do każdego typu skóry. Cena za 50 ml kosmetyku to 99 zł. 


Żel do mycia twarzy nawilżająco - łagodzący ma w swoim składzie mieszankę łagodnych substancji myjących pochodzenia roślinnego. Są to m.in. post- i pre-biotyki, naturalne ekstarkty czy oleje roślinne. Konsystencja żelu jest dość rzadka, wręcz wodnista przez co trzeba uważać aby nie zaaplikować za dużo produktu. Dobrze się pieni i tak samo jak w przypadku kremu ma intensywny zapach. Tutaj problem z zapachem jest mniejszy bo nakładacie żel na twarz i go zmywacie, przez co zapach się ulatania. Kolor żelu jest różowy z delikatnymi drobinkami. Plus za pompkę, która dobrze działa, jednak gdy żel się kończy pompka nie jest w stanie wydostać produktu do końca bo jest za krótka. W tym przypadku jestem zmuszona  go wylewać z butelki, bo nie dość że pompka nie dotyka dna to jeszcze na końcu jest ścięta na ukos. 


Żel dobrze oczyszcza skórę i przygotowuje ją na dalsze etapy pielęgnacji. Idealnie się sprawdzi do skóry tłustej, mieszanej, suchej czy nawet problematycznej. Za 100 ml produktu płacimy 69 zł. Żel mam już na wykończeniu a używam go może 1,5 miesiąca więc wg mnie cena za wysoka jak za taką małą pojemność. 


Podsumowując, produkty z marki Soppo dobrze się u mnie sprawdziły. Najbardziej przypadł mi do gustu żel do mycia twarzy pomimo małych niedogodności pod koniec produktu. Dobrze oczyszcza moją skórę i super się pieni. Co do kremu to mam czasami mieszane uczucia ze względu na jego intensywny zapach i lekko klejącą się warstwę zaraz po aplikacji. Trzeba chwilę poczekać aby wszystko się ładnie wchłonęło. Ceny za dane produkty są kwestią sporną, jednak ja uważam że za taką cenę kosmetyki powinny robić efekt wow, a ja takich efektów nie zauważyłam. Dobrze się sprawdzają, jednak takich kosmetyków mam sporo i to w niższej cenie. 


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to bardzo motywuje do dalszego pisania. Odwiedzam wszystkich komentujących i staram się zostawić po sobie ślad ;)
Będzie mi również bardzo miło jeśli zaobserwujesz mojego bloga :)

Popularne posty