Bell, secretale volume define mascara

Witajcie:)
Od długiego czasu tusze, które używałam miały silikonowe szczoteczki. Bardzo je polubiłam i nie wyobrażałam sobie powrotu do tradycyjnych. Jednak na spotkaniu blogerek otrzymałam tusz od marki Bell,który posiadał taką własnie szczoteczkę. Jak sobie z nim poradziłam? Tego dowiecie się przechodząc do dalszej części.


Tusz do rzęs w kolorze czarnym intensywnie zagęszczający rzęsy.Tradycyjna szczoteczka pozwala na perfekcyjne nałożenie tuszu.Nie skleja rzęs,nie osypuje się.


szczoteczka

Tusz znajduje się w małym, grubym, czarnym  opakowaniu  ze złotymi elementami. Tusz ma 9 g. Konsystencja mascary jest typowa dla tego typu produktów. Co mnie najbardziej zdziwiło w tej mascarze? Szczoteczka. Jest to typowa, zwykła szczoteczka, jednak jest ona lekko skręcana. Co to oznacza? Że ma poprzeczne braki w swoich włoskach.

efekt na rzęsach

A jak z działaniem? Jak sama nazwa wskazuje ma on być zagęszczający. A jak jest naprawdę? Tusz daje dość naturalny efekt na rzęsach. Początkowo bardzo denerwowała mnie jego szczoteczka. Byłam przyzwyczajona do silikonowych a ta jest normalna. Po jakimś czasie nauczyłam się jej używać. Pomimo tego, że tusz daje naturalny efekt, to nawet z czasem zaczął mi się on podobać. Wiem, że nie jest to jakieś WOW, ale na co dzień do pracy w sam raz. Tusz ładnie podkręca i lekko pogrubia rzęsy. Plus za to, że się nie osypuje. Z demakijażem też nie ma żadnego problemu. Szkoda tylko, że już się kończy. Ogólnie jestem na tak.


recenzja

Podsumowując, tusz fajnie się sprawdzał. Dawał naturalny efekt, który na co dzień był w porządku. Nie osypywał się i nie było problemu z jego zmyciem. Czy do niego wrócę? Ciężko powiedzieć, jednak wolę bardziej widoczny efekt na moich rzęsach. W połączeniu z odżywką do rzęs z Eveline dawał całkiem przyzwoity efekt. Polecam dla osób mało wymagających, tzn. lubiących naturalny efekt na rzęskach.

Dziękuję firmie Bell za możliwość przetestowania mascary. Zapraszam na stronę internetową. Dajcie znać jakie Wy tusze lubicie, chętnie coś podpatrzę dla siebie





Komentarze

  1. Hmm efekt jest bardzo naturalny, chociaż wiem jak trudno zrobić zdjęcia rzęsom, w rzeczywistości pewnie dużo lepiej się prezentuje ;) Sama wolę silikonowe szczoteczki, chociaż do tych tradycyjnych też się przekonuje dzięki świetnej 2000 calorie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku nie byłam do niego przekonana, ale z czasem przywykłam :)

      Usuń
  2. Na co dzień bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój jeszcze czeka na testy :) ciekawe czy będę zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt bardzo naturalny. Na co dzień w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam ostatnio jakiegoś pecha do osypujących się tuszów, więc z tego bym była pewnie zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować, może akurat Ci się spodoba :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to bardzo motywuje do dalszego pisania. Odwiedzam wszystkich komentujących i staram się zostawić po sobie ślad ;)
Będzie mi również bardzo miło jeśli zaobserwujesz mojego bloga :)

Popularne posty