Holyart.pl, nagietkowy szampon do włosów oraz czekolada trapistów
Cześć!!!
Kolejną firmą, która wsparła spotkanie blogerek jest Holyart. Firma ta podarowała nam bony na 25 euro do wykorzystania w ich sklepie. Ja zamówiłam sobie szampon do włosów oraz czekoladę. Zakupy na tej stronie robi się bardzo szybko i przyjemnie, a sam wygląd strony jest jasny i przejrzysty. Na swoja paczkę czekałam 2 dni, więc powiem Wam że doszła do mnie w tempie expresowym. Zacznimy najpierw od szamponu nagietkowego.
Szampon nagietkowy Camaldoli - ten szampon z wyciągiem z nagietka Kamedułów jest szczególnie polecany do włosów suchych i osłabionych. Nagietek posiada właściwości kojące, gojące i antyseptyczne. Ten szampon regularnie używany dodaje włosom połysku, miękkości i ułatwia ich rozczesywanie.
Skład: Aqua,Tea Lauryl Sulfate,Cocamipropyl Betaina,Calendula Officinalis Extract, Sodium Benzoate,Potassium Sorbate,Parfum,1,2 Hexanediol,Edta,Citric Acid,Parfum, 1-2Hexanediol, Edta, Citric Acid, D-Limonene, Citrial, Linalool,Citronellol, Hydroxycitronellal, Coumarin, Geraniol.
Szampon nagietkowy znajduje się w białej buteleczce o pojemności 200 ml. Niestety ale na opakowaniu, ani też na kartoniku nie ma polskich informacji, wszystko jest napisane w języku włoskim. Konsystencja szamponu jest w sam raz, nie przelatuje on między palcami. Dodatkowo posiada delikatnie ziołowy zapach. Jak można zauważyć po zdjęciach, otwór jest duży i nie ma problemu z wydobyciem kosmetyku z opakowania.
Szampon dobrze się pieni i pomimo małej pojemności jest wydajny. Włosy są po nim odświeżone, i lekko odbite od nasady. Jest to szampon z tych naturalnych, które moje włosy średnio lubią, jednak w tym przypadku dobrze mi się go używa. Jak to szampon naturalny lubi plątać włosy, więc bez odżywki się nie obejdzie. Po spłukaniu włosy nie są tępe, tylko fajne w dotyku. Koszt takiego szamponu to niecałe 33 zł.
Do szamponu dorzuciłam sobie także mleczną czekoladę. Szczerze mówiąc to spodziewałam się po niej czegoś więcej. Była dobra w smaku i szybko zniknęła, ale nie wyróżniła się niczym szczególnym. Jak na czekoladę, która kosztuje ponad 35 zł to spodziewałam się czegoś więcej. Już Milka czy inna czekolada jest znacznie lepsza w smaku i przede wszystkim słodsza.
Dziękuję firmie Holyart za możliwość wypróbowania ich czekolady oraz przetestowania szamponu.
Czekolada *.*
OdpowiedzUsuńspodziewałam się że będzie lepsza :D
UsuńDobrze, że szampon jest wydajny. To mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńNiby jest wydajny, ale ciężko go dostać :)
UsuńBardzo interesujący ten szampon, czekolada również :D
OdpowiedzUsuńSzampon jest ok, jednak w drogerii znajdziemy lepsze i tańsze :)
UsuńSzampon ciekawy, choć wątpię, aby kiedykolwiek trafił w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńJest dostępny tylko na stronie internetowej :)
UsuńSzampon bardzo mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńzawsze można wypróbować, mają różne wersje :)
UsuńFajne różyczki, a szampon jest interesujący, może kiedyś spróbuję.
OdpowiedzUsuńteż mi się podobają te różyczki :)
UsuńZ natuealnymi szamponami nie jest mi po drodze, ale na pewno warto wypróbować. Co do czekolady, nie przepadam za białą, dla mnie to nie czekolada :D
OdpowiedzUsuńta czekolada jest mleczna a nie biała :P
Usuńnie znam tego szamponu
OdpowiedzUsuń