Cudo, tarka do stóp

Cześć!!

[materiał reklamowy]

Pielęgnacja stóp jest u mnie najbardziej pomijaną rzeczą w całej mojej pielęgnacji ciała. Nie wiem dlaczego tak jest, ale praktycznie zawsze zapominam o stopach. Przypominam sobie o nich dopiero, jak mam je szorstkie i wymagają aplikacji kremu. Jedna z firm na spotkaniu blogerek w Bochni podarowała nam tarki do stóp. Czy tarka marki Cudo faktycznie się okazała takim cudem? 


Zacznijmy od tego, że w swoim życiu stosowałam różne tarki czy pumeksy do stóp. Czasami miałam wrażenie że efekt jest wręcz odwrotny niż producent zapewniał i stopy wcale gładkie nie były. Jak możecie zauważyć, tarka od marki Cudo ma piękny, morski kolor. Tutaj od razu plus za to bo prezentuje się bardzo ładnie. To co mnie  najbardziej zaskoczyło to ten pojemnik z tyłu. Dzięki niemu nic nie zostaje na podłodze tylko wszystko ląduje zamknięte w opakowaniu. 
 

Najpierw sceptycznie podchodziłam do tej tarki, no bo tarka jak praktycznie każda inna. I tutaj się okazało jak bardzo się myliłam. Już po pierwszym użyciu stopy były miękkie i gładkie, dzięki minipilniczkom ścierającym, które znajdują się na powierzchni tarki. Tarka jest bardzo ostra, ale nie zrobimy sobie nią krzywdy. Pięty oraz skóra na nich wygląda jak pupa niemowlaka. Nigdy wcześniej nie byłam tak zadowolona ze zwykłej tarki to stóp. Jej cena to  30 zł, ale ta tarka jest warta każdej ceny. 



Podsumowując, tarka faktycznie okazała się cudem i bardzo pomocnym gadżetem. Pięknie radzi sobie ze zrogowaciałą skórą czy nawet zgrubieniami na stopach. Jeżeli używacie frezarki albo skarpet złuszczających to śmiało je odstawicie po zakupie tej tarki. Ja jestem z niej bardzo zadowolona i serdecznie Wam polecam. 

Firmie Cudo serdecznie dziękuje za wsparcie naszego spotkania, a Was zapraszam na stronę internetową po tą genialną tarkę do stóp. 






Komentarze

  1. Warto przetestować. Miałam podobną i byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie o niej wczoraj pisałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już po pierwszym użyciu tarki stopy są gładkie jak po frezarce (masz zupełnie
    rację, że nie będzie ona już potrzebna). Tarka nie szarpie skóry, nie robi
    zadziorków, a ładnie wszystkie zrogowacenia usuwa. Moje must-have szczególnie
    teraz, gdy stopy się bardzo szybko przesuszają.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to bardzo motywuje do dalszego pisania. Odwiedzam wszystkich komentujących i staram się zostawić po sobie ślad ;)
Będzie mi również bardzo miło jeśli zaobserwujesz mojego bloga :)

Popularne posty