Zakupy czerwiec
Witajcie moi drodzy ;)
Można powiedzieć że mamy piękne, słoneczne lato. Temperatury są dość wysokie a ja korzystając z okazji że mam chwilkę wolnego postanowiłam pokazać Wam moje skromne zakupy jakie poczyniłam w czerwcu. Ostatnio staram się nic nowego nie kupować, ale skończyło mi się kilka rzeczy i były to podstawowe ( must have) zakupy. Jeżeli jesteście ciekawi to zapraszam dalej.
Na pierwszy rzut idą płatki kosmetyczne. Nie było mi po drodze do Biedronki i będąc w Rossmanie kupiłam te małe i owalne z Lilibe. Zakupiłam również 2 saszetki soli do kąpieli z Isany o zapachu mandarynki i maślanki. Uwielbiam ich zapach! :) Wzięłam również zapas mydła z Isany z letniej edycji limitowanej, 2 maseczki z Ziaji nawilżające i peeling. Nie obyło się również bez gąbeczek do makijażu . W drogerii Wispol kupiłam mój ulubiony żel do brwi z Delii. W połączeniu z cieniem do brwi daje świetny efekt przez cały dzień a jego koszt to ok 10 zł.
Będąc w spożywczym kupiłam mój ukochany antyperspirant z Rexony. W Naturze zakupiłam żel pod oczy ze świetlikiem i chabrem. Jest świetny pod makijaż. Główną przyczyną dla której wybrałam się do Natury była baza pod makijaż. Z racji tego że miałam wesele koleżanki, postanowiłam zakupić tą zieloną z Catrice. Stwierdziłam że fajnie się sprawdzi na moje zaczerwienienia. Musze przyznać że szału nie ma i ciut się na niej zawiodłam, bo oczekiwałam lepszego efektu. Jak się okazało przy kasie, było - 40% na kolorówkę przy zakupie 2 rzeczy. Tak więc skorzystałam z okazji i wzięłam na szybko cień z Sensiqe. Myślałam że jest to biały matowy i będzie idealny do makijażu na wesele, ale w domu okazało się że jest on satynowy ;/ No niestety mój błąd, mogłam się tak nie spieszyć i zobaczyć tester.
I to by było na tyle mojego szaleństwa zakupowego.Nie ma tego dużo i cieszę się że nie szalałam na zakupach, ale to również dlatego że miałam inne wydatki w tym miesiącu ;) A jak tam Wasze zakupy? Zaszalałyście czy raczej staracie się ograniczać?
Można powiedzieć że mamy piękne, słoneczne lato. Temperatury są dość wysokie a ja korzystając z okazji że mam chwilkę wolnego postanowiłam pokazać Wam moje skromne zakupy jakie poczyniłam w czerwcu. Ostatnio staram się nic nowego nie kupować, ale skończyło mi się kilka rzeczy i były to podstawowe ( must have) zakupy. Jeżeli jesteście ciekawi to zapraszam dalej.
Na pierwszy rzut idą płatki kosmetyczne. Nie było mi po drodze do Biedronki i będąc w Rossmanie kupiłam te małe i owalne z Lilibe. Zakupiłam również 2 saszetki soli do kąpieli z Isany o zapachu mandarynki i maślanki. Uwielbiam ich zapach! :) Wzięłam również zapas mydła z Isany z letniej edycji limitowanej, 2 maseczki z Ziaji nawilżające i peeling. Nie obyło się również bez gąbeczek do makijażu . W drogerii Wispol kupiłam mój ulubiony żel do brwi z Delii. W połączeniu z cieniem do brwi daje świetny efekt przez cały dzień a jego koszt to ok 10 zł.
Będąc w spożywczym kupiłam mój ukochany antyperspirant z Rexony. W Naturze zakupiłam żel pod oczy ze świetlikiem i chabrem. Jest świetny pod makijaż. Główną przyczyną dla której wybrałam się do Natury była baza pod makijaż. Z racji tego że miałam wesele koleżanki, postanowiłam zakupić tą zieloną z Catrice. Stwierdziłam że fajnie się sprawdzi na moje zaczerwienienia. Musze przyznać że szału nie ma i ciut się na niej zawiodłam, bo oczekiwałam lepszego efektu. Jak się okazało przy kasie, było - 40% na kolorówkę przy zakupie 2 rzeczy. Tak więc skorzystałam z okazji i wzięłam na szybko cień z Sensiqe. Myślałam że jest to biały matowy i będzie idealny do makijażu na wesele, ale w domu okazało się że jest on satynowy ;/ No niestety mój błąd, mogłam się tak nie spieszyć i zobaczyć tester.
I to by było na tyle mojego szaleństwa zakupowego.Nie ma tego dużo i cieszę się że nie szalałam na zakupach, ale to również dlatego że miałam inne wydatki w tym miesiącu ;) A jak tam Wasze zakupy? Zaszalałyście czy raczej staracie się ograniczać?
do niedawna używałam żeli pod oczy z floslek, fajne są, ale moja skóra pod oczami potrzebuje już czegoś nieco bardziej konkretnego :)
OdpowiedzUsuńNa noc używam czerwonego kremu z Rival de Loop, ale na dzień okazał się za ciężki i korektor zaczął mi się rolować, więc ten żel się dobrze sprawdza ;)
UsuńFajne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńDOSKA-STYLE <- MÓJ BLOG ZAPRASZAM!
świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńGreat items! Love Catrice products :) xx Maja
OdpowiedzUsuń❤ http://majasmuffin.blogspot.com
Ja się nie ograniczam, ale jakoś tak wyszło, że kupiłam tylko kilka drobiazgów :)
OdpowiedzUsuńMi ograniczanie jakoś nie wychodzi :-D
UsuńKocham te żele Flos Lek, używałam całe lata temu i chyba skuszę się na kolejny słoiczek. :)
OdpowiedzUsuńTeż często ich używam ;-)
UsuńSzkoda, że ten primer z catrice Cię zawiódł, bo bardzo mnie zainteresował i chętnie bym go wypróbowała, ale jeśli nie sprawdza się dobrze to raczej nie ma sensu ;P
OdpowiedzUsuńNie jest zły, ale szkoda że nie zakryta tych zaczerwienień :-\
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo można byłoby się spodziewać po nim czegoś więcej :P
UsuńLubię maseczki z ziaja :)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię ;-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńStaram się ostatnio ograniczać :D
OdpowiedzUsuńJak Ci się sprawują te gąbeczki do makijażu?
Gąbeczki są fajne, ja używam jednej 3 tyg codziennie je piorąc ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki za odp. :) Ja zazwyczaj kupuję jedną, większą gąbkę, ale jak już jestem w Rossmanie, to zawsze mnie kusi, żeby kupić te, które Ty masz :)
UsuńKusi mnie taka duża, ale jakoś nie mogę się przekonać ;-)
UsuńZakupy ładne ;)
OdpowiedzUsuńHeh jedne z mniejszych w moim wykonaniu :-D
UsuńTeż używam Rexony :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsza ;)
Usuńisana < 3
OdpowiedzUsuńMydełka i żele uwielbiam ;-)
UsuńFajne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńtakie pierwszej potrzeby :)
UsuńCzekam na recenzje bazy!
OdpowiedzUsuńNa pewno się pojawi na blogu ;)
Usuńlubie te mydelka:)
OdpowiedzUsuńSą świetne ;)
Usuńmialam kiedys ten zel ze switlika , z lodówki najlpeszy na oczy i powieki :)
OdpowiedzUsuńO tak, szczególnie jak jestem niewyspana to sprawdza się świetnie ;)
UsuńRexona posiada bardzo dobre kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńAntyperspiranty są niezawodne;)
UsuńBardzo lubię dezodoranty Rexona :) A mydło Isany to stały bywalec w mojej łazience. Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńU mnie też mydło z Isany jest już na stałe w łazience ;)
UsuńZakupy widać udane;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, w końcu kupiłam to co było mi potrzebne ;-)
UsuńMaseczki z ziaji bardzo lubię, a na wakacje nawilżające też by mi sie przydały muszę skoczyć do Rossmanna
OdpowiedzUsuńTe zielone nawilżające są moimi ulubionymi a próbowałam wszystkie jakie są dostępne ;)
OdpowiedzUsuń