Gliss Kur, Serum Deep - Repair maska intensywnie regenerująca
Ten kto mnie czyta od dłuższego czasu wie, że mam bardzo długie włosy. Nie ukrywam że ich pielęgnacja czasami mnie przerasta. Na szczęście moje włosy nie są zbyt wymagające, więc wystarczy im odżywka czy maska do włosów. Odżywkę stosuje przy każdym myciu, bo moje włosy lubią się plątać. Dziś kilka słów o masce do włosów Serum Deep - Repair od Gliss Kur . Ciekawi jak wypadła? No to zapraszam do dalszej części.
Maskę kupiłam rok temu w zestawie z innymi kosmetykami z tej firmy. Jak widać długo leżała u mnie w zapasach. Maska ma 200 ml pojemności. Jest w poręcznym słoiczku, który jest zakręcany. Dodatkowo ma zabezpieczenie w postaci plastikowego wieczka. Konsystencję ma budyniową o białym kolorze. A zapach jest rewelacyjny. Nie wiem jak go opisać, ale jest bardzo przyjemny.
Producent obiecuje znaczną regeneracje i odbudowę włosów widoczną w ciągu tygodnia. Dla mnie to jest co najmniej śmieszne, szczególnie że maskę mamy trzymać na włosach 1 minutę. Więc jak w 2-3 min maska ma zregenerować włosy? Nie wierzę w takie cuda :D
Maskę używałam co 2 mycie, na przemian z odżywką do włosów. Trzymałam ją na włosach max 5 min. Ja ją traktowałam bardziej jako odżywkę niż maskę. Na jej obronę mogę powiedzieć, że bardzo fajnie się spisywała. Włosy po niej były lśniące, miękkie, puszyste i lejące. Bez problemu rozczesywały się pomiędzy palcami. Czy była wydajna? Trudno mi powiedzieć, gdyż mam długie włosy i nie żałuję sobie masek czy odżywek.
Podsumowując, maska/odżywka spisała się u mnie dobrze. Podobał mi się jej zapach i działanie. Włosy ładnie po niej wyglądały i nie było problemu z ich rozczesywaniem. Ja tą maskę stosowałam jako odżywkę. W tej roli spisywała się bardzo fajnie. Nie zauważyłam jakiś efektów wow czy odbudowy. Czy do niej wrócę? Raczej nie, szczególnie że znam bardziej wydajne odżywki do włosów, które w porównaniu do tej maski będą tańsze.
A Wy mieliście okazję używać tej maski? Dajcie koniecznie znać, ciekawa jestem czy podbiła czyjeś serce :)
Maskę kupiłam rok temu w zestawie z innymi kosmetykami z tej firmy. Jak widać długo leżała u mnie w zapasach. Maska ma 200 ml pojemności. Jest w poręcznym słoiczku, który jest zakręcany. Dodatkowo ma zabezpieczenie w postaci plastikowego wieczka. Konsystencję ma budyniową o białym kolorze. A zapach jest rewelacyjny. Nie wiem jak go opisać, ale jest bardzo przyjemny.
Producent obiecuje znaczną regeneracje i odbudowę włosów widoczną w ciągu tygodnia. Dla mnie to jest co najmniej śmieszne, szczególnie że maskę mamy trzymać na włosach 1 minutę. Więc jak w 2-3 min maska ma zregenerować włosy? Nie wierzę w takie cuda :D
Maskę używałam co 2 mycie, na przemian z odżywką do włosów. Trzymałam ją na włosach max 5 min. Ja ją traktowałam bardziej jako odżywkę niż maskę. Na jej obronę mogę powiedzieć, że bardzo fajnie się spisywała. Włosy po niej były lśniące, miękkie, puszyste i lejące. Bez problemu rozczesywały się pomiędzy palcami. Czy była wydajna? Trudno mi powiedzieć, gdyż mam długie włosy i nie żałuję sobie masek czy odżywek.
Podsumowując, maska/odżywka spisała się u mnie dobrze. Podobał mi się jej zapach i działanie. Włosy ładnie po niej wyglądały i nie było problemu z ich rozczesywaniem. Ja tą maskę stosowałam jako odżywkę. W tej roli spisywała się bardzo fajnie. Nie zauważyłam jakiś efektów wow czy odbudowy. Czy do niej wrócę? Raczej nie, szczególnie że znam bardziej wydajne odżywki do włosów, które w porównaniu do tej maski będą tańsze.
A Wy mieliście okazję używać tej maski? Dajcie koniecznie znać, ciekawa jestem czy podbiła czyjeś serce :)
Mimo wszystko wypadła dobrze, często tak mam że nawet jeśli mnie coś zadowala to nie wracam bo zawsze znam coś lepszego :)
OdpowiedzUsuńhaha dokładnie. Ja też lubię testować nowości i rzadko kiedy wracam do tych samych kosmetyków :)
UsuńOdżywki z gliss kur są bardzo dobre jak również i szampony. Tą na pewno wypróbuje. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
ja uwielbiam te w spray'u :)
UsuńWydaje się być ciekawa:)
OdpowiedzUsuńjest ok, ale większego wow nie ma :)
UsuńNie znam jej. Moim włosom mało co służy. Niestety są bardzo kapryśne i wymagające.
OdpowiedzUsuńNa szczęście moje nie wymagają zbyt dużo :)
UsuńOd początku coś czułam, że ta intensywna regeneracja średnio wypadnie :P
OdpowiedzUsuńja tam żadnej regeneracji nie zauważyłam, bardziej była dla mnie jako odżywka niż maska :)
UsuńJa nie przepadam za kosmetykami Gliss Kur.
OdpowiedzUsuńa ja nawet je lubię :)
UsuńMiałam ją, ale słabo wspominam, dużo lepiej spisała się wersja 'w speju' :D
OdpowiedzUsuńja te w spray'u uwielbiam, świetnie się u mnie spisują :)
UsuńGliss Kur działa na mnie nawet dobrze :)
OdpowiedzUsuńu mnie też się fajnie spisuje :)
UsuńJa zawsze robię tak, że jak producent pisze, żeby trzymać dwie minuty to trzymam dłużej. ;)
OdpowiedzUsuńMan z tej serii spray do włosów i z tych produktów jestem bardzo zadowolona, ale jeśli chodzi o tą maskę to nie miałam ; )
Z wielką chęcią obserwuję i zapraszam do siebie :
https://kobiecomania.blogspot.com/
Przesyłam całusy <3
odżywki w spray'u u mnie wypadają genialnie. Ogólnie lubię firmę lubię :)
UsuńBuziaki :*
Nigdy jej nie miałam :) Chyba tylko raz w życiu miałam coś z GlissKur i był to szampon :)
OdpowiedzUsuńu mnie czasami goszczą te kosmetyki i nawet je lubię :)
Usuńmoje włosy bardzo lubią gliss kura
OdpowiedzUsuńmoje też nie narzekają na tą firmę :)
UsuńSzampana piccolo,
OdpowiedzUsuńBrokatu na czoło,
Uśmiechu na twarzy,
Szampańskiej zabawy,
Życzeń serdecznych,
Wspomnień najlepszych
oraz braku kaca
kiedy w Nowym Roku pamięć wraca....
Szczęścia w Nowym Roku ! :* Buziaki ! ;*
Dziękuję, również życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
UsuńNie miałam jeszcze z nic z Glisskura :)
OdpowiedzUsuńpolecam przyjrzeć się odżywkom w spray'u, są bardzo fajne :)
UsuńMiałam ją kiedyś, ale nie pamiętam jak się sprawdziła :D
OdpowiedzUsuńja kiedyś też jeszcze miałam coś z Glisskura ale też nie pamiętam jak się ten produkt spisał :D
UsuńNie miałem masek z tej marki z ato szampony lubię
OdpowiedzUsuńja szamponu chyba jeszcze nie miałam :)
UsuńMiałam ją. Niby fajnie działa, ale na pewno nie odbuduje włosów, poza tym stwierdziłam, że nie będę sięgać po silikonowe kosmetyki, więc nie wrócę;)
OdpowiedzUsuńjakiegoś dużego wrażenia na mnie nie zrobiła, była fajna :)
Usuń