Hristina, naturalne kosmetyki do codziennej pielęgnacji

[Materiał reklamowy]

Nie jestem fanką naturalnych kosmetyków. U mnie totalnie się nie sprawdzają. Testowałam już kilka szamponów do włosów i miałam wrażenie że nie domywają mi włosów i je plączą, a dodatkowo nie pienią się. Tak samo żele pod prysznic. Mam wrażenie że te naturalne średnio się pienią i mają kiepskie zapachy. Pomimo tego zawsze lubię testować nowości, a później wracam z podkulonym ogonem do sprawdzonych kosmetyków. 

Firma Hristina to kolejny sponsor naszego spotkania w Bochni. Miałam możliwość wybrania sobie trzech kosmetyków, więc wybór padł na szampon do włosów, żel pod prysznic oraz peeling do ciała. To jak ciekawi jak się u mnie sprawdziły te kosmetyki? 

Peeling do ciała malinowe ciasteczko jest wykonany na bazie soli morskiej. Jego konsystencja jest zbita i gęsta, przez co wystarczy odrobina peelingu nałożona na ciało. Kosmetyk bardzo dobrze ściera martwy naskórek, przez co skóra jest wygładzona i delikatna. Dodatkowo pozostawia skórę gładką i nawilżoną, dzięki zawartości masła migdałowego oraz olejku sezamowego. Na szczęście nie pozostawia tłustego filmu na skórze, którego nie cierpię. 

SKŁAD:  SÓL MORSKA, MASŁO MIGDAŁOWE, OLEJ SEZAMOWY, EKSTRAKT Z MYDLNICY LEKARSKIEJ, ALANTOINA, RETINOL, OCTAN TOKOFERYLU, GERANIOL, EKSTRAKT Z RUMIANKU POSPOLITEGO, MALINA WŁAŚCIWA, OLEJ Z WANILII PŁASKOLISTNEJ.

Przez to że peeling jest  wykonany na bazie soli, a nie cukru, nie polecam go używać na uszkodzoną skórę czy świeżo po depilacji. Nakładając peeling miałam wysuszoną skórę na dłoniach i lekko mnie szczypała. Dzięki zbitej konsystencji, kosmetyk jest bardzo wydajny. Jeżeli chodzi o jego zapach to jest delikatny i przyjemny. Duży plus za to, że posiada w swoim składzie naturalne składniki. Jego koszt to ok 37 zł za 250 ml, ale obecnie jest na promocji. 

Żel pod prysznic o zapachu czekoladowego ciasteczka zawiera w swoim składzie olej migdałowy i masło kakaowe, przez co skóra po jego zastosowaniu jest miękka i gładka. Żel jest dość rzadki, ale całkiem fajnie się pieni. Ma naturalny skład, jednak nie do końca trafiłam z zapachem. Miało być czekoladowe ciasteczko, a ja tutaj bardziej czuję jakiś budyń czekoladowy, co nie do końca mi odpowiada i mnie trochę męczy. Tak samo jak w przypadku peelingu, jego cena to ok 37 zł za 250 ml. 

SKŁAD: WODA, OLEJEK MIGDAŁOWY, MASŁO KAKAOWE, OLEJ SEZAMOWY, EKSTRAKT Z MYDLNICY LEKARSKIEJ, ALANTOINA, RETINOL, OCTAN TOKOFERYLU, GERANIOL, LIMONEN, EKSTRAKT Z RUMIANKU POSPOLITEGO, CZEKOLADA, OLEJ Z WANILII PŁASKOLISTNEJ, WOSK PSZCZELI.

Szampon wspomagający wzrost włosów tak samo jak pozostałe kosmetyki jest naturalny. Konsystencję ma rzadką, ale dobrze się pieni. Fajnie oczyszcza włosy oraz ich nie plącze. Delikatnie nawilża, włosy są gładkie i wyglądają na zdrowsze. Dodatkowo po jego użyciu włosy są sypkie i lśniące.  Jego zapach jest dość specyficzny i lubi się utrzymywać jakiś czas na włosach. Ja wyczuwam tutaj ziołowe nuty, ale nie jest to mocny i nieprzyjemny zapach. Nie mam pojęcia czy faktycznie przyspiesza wzrost włosów, bo nie mam z tym problemu. Jego cena to ok 53 zł za 400 ml.

SKŁAD: WODA, OLEJ JOJOBA, OLEJ RYCYNOWY, EKSTRAKT Z MYDLNICY LEKARSKIEJ, OLEJ Z AWOKADO, OLEJ KOKOSOWY, EKSTRAKT Z POKRZYWY ZWYCZAJNEJ, CETEARYL OLIVATE, SORBITAN OLIVATE, BATKTERIE FERMENTACJI MLEKOWEJ, EKSTRAKT Z ROZMARYNU, EKSTRAKT Z ALOESU, EKSTRAKT Z ŁOPIANU WIĘKSZEGO, OLEJ MONOI, OLEJEK ETERYCZNY Z DZIĘGIELA LITWORA. 

Podsumowując, najbardziej jestem zadowolona z peelingu do ciała. Bardzo dobrze ściera martwy naskórek i ładnie pachnie. Szampon dobrze się u mnie spisuje, jednak nie odpowiada mi do końca jego zapach, bo przez pewien czas zostaje na włosach. Natomiast żel pod prysznic nie jest zbyt wydajny i pomimo oczekiwań pięknego zapachu to nie trafił w moje gusta. 

Dziękuję firmie za wsparcie spotkania a Was zapraszam na stronę internetową bo asortyment jest bardzo szeroki i każdy coś znajdzie dla siebie. Obecnie jest też promocja na niektóre kosmetyki, więc można sobie przetestować nowości.