Ginexid, ginekologiczna pianka oczyszczająca


[Materiał reklamowy]

Płyny do higieny intymnej dalej stanowią jakiś temat tabu. Nie mam pojęcia dlaczego, bo jak dla mnie to taki sam produkt jak żel pod prysznic czy szampon do włosów. Nie wyobrażam sobie bez tego kosmetyku mojej codziennej pielęgnacji. Stosowałam już różne płyny, jedne były gorsze a drugie lepsze. Coraz częściej można też spotkać pianki do higieny intymnej i mam wrażenie że są coraz bardziej popularne. 

Jednym ze sponsorów spotkania blogerek w Bochni była firma Ginexid. Tutaj zdublowały nam się produkty, więc będzie tylko jeden wpis. Firma podarowała nam piankę do higieny intymnej oraz mnóstwo próbek. Dziś pod lupę bierzemy ginekologiczną piankę oczyszczającą. 


Pianka zamknięta jest w poręcznej buteleczce o pojemności 150 ml. Dozownik typu spray jest bardzo przyjemny w użyciu i się nie zacina. Pianka jest rekomendowana przez lekarzy ginekologów szczególnie po zabiegach ginekologicznych czy w trakcie połogu. Świetnie się sprawdzi również podczas okresu lub przy codziennym stosowaniu. W składzie mamy kwas mlekowy, mentol, oczar, wyciąg z rumianku oraz chlorheksydyne. Nie mamy tutaj żadnych składników drażniących, przez co pianka jest delikatna i po dłuższym okresie stosowania zapewnia świetną tolerancje na produkt. 



Jeżeli chodzi o użycie to najpierw należy buteleczką wstrząsnąć, a potem rozpylać produkt. I tutaj uwaga, bo pianka jest gęsta i wystarczy bardzo mała ilość. Na początku o tym nie wiedziałam i nie potrzebnie rozpyliłam jej za dużo. Pomimo tego, że pianka ma małą pojemność to jest bardzo wydajna.  Zapach jest delikatny i czuć tutaj mentol. 


Doskonale oczyszcza, przywraca pH skóry oraz daje uczucie świeżości przez długi czas. Jedyne do czego się mogę przyczepić to uczucie chłodzenia po jej zastosowaniu. Po pierwszym użyciu byłam zaskoczona że daje efekt chłodzenia i to nie koniecznie mi się spodobało. Natomiast po kilku dniach uczucie chłodu już nie jest tak intensywne jak podczas pierwszego użycia. Wydaje mi się że zbudowałam sobie na niego tolerancję. Do tej pory stosowałam różne żele do higieny intymnej i nie spotkałam się wcześniej z czymś takim. Mam wrażenie że to przez mentol, który mamy w składzie. 


Podsumowując, pianka w delikatny sposób oczyszcza skórę i jej nie podrażnia. Ma dobry skład i pomimo tego uczucia chłodzenia lubię ją stosować. Ma bardzo szerokie zastosowanie, nie tylko w codziennej pielęgnacji ale również po różnego rodzaju zabiegach ginekologicznych czy w trakcie infekcji. 











Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to bardzo motywuje do dalszego pisania. Odwiedzam wszystkich komentujących i staram się zostawić po sobie ślad ;)
Będzie mi również bardzo miło jeśli zaobserwujesz mojego bloga :)

Popularne posty