AA, odżywczy balsam z masłem malinowym

Cześć ;)
Ja jako osoba leniwa bardzo często zapominam ( czyt. nie chce mi się ) o balsamowaniu ciała. Niestety wiele żeli które używam mają w składzie SLS i w jakimś stopniu to wpływa na moją skórę. Od razu widzę różnicę jak posmaruje balsamem skórę i jak tego nie robię. Jak kupuje mazidła do ciała to kieruje się głównie zapachem i tak też było w tym przypadku.  Tak więc nie przedłużając zapraszam do recenzji.



Balsam który ja posiadam jest do skóry suchej. Jak już wcześniej wspomniałam, zazwyczaj "lecę " na zapachy w kosmetykach do ciała. I w tym przypadku też tak było. Skusiła mnie ta zmysłowa malinka, która pachnie nawet całkiem w porządku w opakowaniu.


Informacje od producenta:
 


Skład:
 

Balsam otrzymujemy w prostokątnym opakowaniu z delikatnym wcięciem, jak w talii. Dzięki temu wygodnie trzyma się w dłoni ten balsam. Posiada on bardzo ładną szatę graficzną z apetyczną malinką  na dole. Ma zamkniecie typu klik i odpowiedni otwór do aplikacji balsamu.Na opakowaniu znajdziemy wszystkie potrzebne informacje jak i również skład kosmetyku. Balsam ma pojemność  250 ml.


Konsystencja kosmetyku jest dość zbita. Dobrze się rozprowadza na skórze i wystarczy mała ilość na pokrycie całego ciała. Niestety dużym jego minusem jest fakt, że czasami trudno wydobyć kosmetyk z opakowania. Powietrze jest jakby zasysane do środka i ciężko  wydobyć z niego balsam. Nie ważne czy jest t całe opakowanie, czy  nawet teraz gdy już powoli go wykańczam i stoi na zamknięciu.



Jeżeli chodzi o jego działanie to mogę śmiało powiedzieć że dobrze się spisuje. Kosmetyk jest wydajny i dobrze nawilża naszą skórę. Nie wchłania się jakoś mega szybko ale tragedii nie ma. Bardzo podoba mi się jego zapach w opakowaniu, ale na skórze już nie koniecznie. Po rozsmarowaniu czuć taką chemiczną malinę, jeżeli w ogóle jest to malina. Na szczęście zapach nie utrzymuje się długo. Jego cena wynosi ok. 10 zł.



Podsumowując, jest to fajny kosmetyk, ale niestety zasysanie powietrza i trudności z wydobyciem balsamu z opakowania zniechęca do jego używania. Zapach w opakowaniu jest super ale na ciele już mi się nie podoba. Mam trochę mieszane uczucia co do niego i nie wiem czy do niego wrócę. Gdyby nie to opakowanie to z chęcią sięgnęłabym po niego ponownie.


A Wy używaliście jakiegoś balsamu z AA? Podzielcie się ze mną swoimi przemyśleniami na jego temat :)

Buziaki Ewela ;*




Komentarze

  1. ja w ogóle rzadko używam balsamów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam, mało kiedy sięgam po AA, a balsamu to chyba jeszcze ich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że nie miałam tego balsamu. Ale może się skuszę, jak będę w drogerii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie lubie ten balsam! Spoko cena, i pięknie pachnie :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam go i sprawdzał się całkiem fajnie na suchej skórze, no i pachniał obłędnie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. skąd ja to znam? kupię balsam, użyje kilka razy, a potem zapominam się smarować niestety...

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja mama go miałam i pamiętam, że ładnie pachniał i była zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mialam okazji uzywac tego balsamu, i dziekuke za recencje, teraz wiem, zeby go nie brac z polki :)
    Pozdrawiam 💜

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mialam okazji uzywac tego balsamu, i dziekuke za recencje, teraz wiem, zeby go nie brac z polki :)
    Pozdrawiam 💜

    OdpowiedzUsuń
  10. ja teraz stosuję balsam z lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niby cena niewielka, ale trochę mnie zniechęca to zasysanie powietrza i problem z wydobyciem produktu :P

    OdpowiedzUsuń
  12. chwilowo odwołane spotkanie mam tyle pracy że nie mam czasu dla chłopaka a co dopiero żeby organizować spotkanie :( kiedyś do tematu wrócę
    Także możesz na razie usunąć baner

    OdpowiedzUsuń
  13. Cena niska, ale jakość też jak czytam nieszczególna ;(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to bardzo motywuje do dalszego pisania. Odwiedzam wszystkich komentujących i staram się zostawić po sobie ślad ;)
Będzie mi również bardzo miło jeśli zaobserwujesz mojego bloga :)

Popularne posty