Equilibra, wzmacniający szampon przeciw wypadaniu włosów
Witajcie :)
Ten post miał się pojawić jeszcze w sierpniu, ale niestety już nie zdążyłam go napisać. Wczoraj też byłam na wakacjach, takich prawdziwych w tym roku. Będzie również krótka relacja z tego wyjazdu. A dzisiaj czas na recenzję. Tak więc miesiąc wrzesień rozpoczynamy wpisem na temat szamponu z Equilibra. Jeżeli jesteście ciekawi jak się sprawdził to zapraszam do dalszego czytania :)
Testowałam już wiele różnych szamponów, jedne były lepsze, drugie gorsze. Dla mnie szampon ma się dobrze pienić, ładnie oczyszczać włosy i ich nie plątać. Jak było w tym przypadku??
Opakowanie: Szampon znajduje się w prostokątnej buteleczce o pojemności 250 ml. Jest zamykany na klik. Jego plusem jest fakt, że posiada płaskie zamykanie, dzięki czemu możemy postawić szampon do góry nogami i zużyć do samego końca. Nie lubię jak szampon jest zaokrąglony na zamykaniu, bo źle się go używa jak się kończy. Szampon ten posiada również ładną szatę graficzną oraz wszystkie potrzebne informacje na buteleczce jak i skład. Buteleczka ma biały kolor i niestety nie widać ile szamponu zostało.
Konsystencja: Szampon ma przeźroczysty kolor, który kojarzy się z szamponami bez SLS. I faktycznie szampon ten nie posiada w swoim składzie SLS ani SLES. Ma dość lekką formułę, jest dość lejący ale nie przecieka przez palce. Ma delikatny i przyjemny zapach. Największym moim zaskoczeniem było to że szampon bardzo dobrze się pieni. Pomimo tego że nie posiada SLS, robi się obfita piana na naszych włosach. Dzięki temu wystarczy niewielka ilość na dokładnie oczyszczenie włosów.
Działanie: Szampon dobrze oczyszcza i odświeża włosy. Tak jak wspominałam już dobrze się pieni i wystarczy niewielka ilość aby umyć włosy. Pomimo że posiada tylko 250 ml jest wydajny. Przy moich długich i gęstych włosach szampony takiej pojemności szybko się zużywają. Tutaj po ok niecałym miesiącu mam jeszcze połowę buteleczki. Szampon nie plącze włosów i szybko się z nich zmywa . Nie przedłuża świeżości włosów ale też ich nie obciąża. Czy zmniejsza wypadanie? Tego to nie wiem ale zauważyłam że w mniejszej ilości mi wypadają więc bardzo możliwe że to zasługa szamponu ( albo wcierki z Jantar, tego nie wiem na pewno). Cena szamponu wynosi 16- 20 zł w zależności od drogerii.
Podsumowując, bardzo polubiłam ten szampon. Fajnie oczyszcza i nie plącze włosów i robi wszystko to czego wymagam od szamponu. Nie wiem do końca jak jest z tym wypadaniem włosów, ale szampon jest godny polecenia. Jeżeli szukacie fajnego szamponu bez SLS to polecam Wam wypróbować. Z pewnością wrócę do niego w przyszłości.
A Wy używaliście jakiegoś szamponu z tej firmy? Jak Wasze wrażenia?
Ten post miał się pojawić jeszcze w sierpniu, ale niestety już nie zdążyłam go napisać. Wczoraj też byłam na wakacjach, takich prawdziwych w tym roku. Będzie również krótka relacja z tego wyjazdu. A dzisiaj czas na recenzję. Tak więc miesiąc wrzesień rozpoczynamy wpisem na temat szamponu z Equilibra. Jeżeli jesteście ciekawi jak się sprawdził to zapraszam do dalszego czytania :)
Testowałam już wiele różnych szamponów, jedne były lepsze, drugie gorsze. Dla mnie szampon ma się dobrze pienić, ładnie oczyszczać włosy i ich nie plątać. Jak było w tym przypadku??
Informacje od producenta:
Skład:
Opakowanie: Szampon znajduje się w prostokątnej buteleczce o pojemności 250 ml. Jest zamykany na klik. Jego plusem jest fakt, że posiada płaskie zamykanie, dzięki czemu możemy postawić szampon do góry nogami i zużyć do samego końca. Nie lubię jak szampon jest zaokrąglony na zamykaniu, bo źle się go używa jak się kończy. Szampon ten posiada również ładną szatę graficzną oraz wszystkie potrzebne informacje na buteleczce jak i skład. Buteleczka ma biały kolor i niestety nie widać ile szamponu zostało.
Konsystencja: Szampon ma przeźroczysty kolor, który kojarzy się z szamponami bez SLS. I faktycznie szampon ten nie posiada w swoim składzie SLS ani SLES. Ma dość lekką formułę, jest dość lejący ale nie przecieka przez palce. Ma delikatny i przyjemny zapach. Największym moim zaskoczeniem było to że szampon bardzo dobrze się pieni. Pomimo tego że nie posiada SLS, robi się obfita piana na naszych włosach. Dzięki temu wystarczy niewielka ilość na dokładnie oczyszczenie włosów.
Działanie: Szampon dobrze oczyszcza i odświeża włosy. Tak jak wspominałam już dobrze się pieni i wystarczy niewielka ilość aby umyć włosy. Pomimo że posiada tylko 250 ml jest wydajny. Przy moich długich i gęstych włosach szampony takiej pojemności szybko się zużywają. Tutaj po ok niecałym miesiącu mam jeszcze połowę buteleczki. Szampon nie plącze włosów i szybko się z nich zmywa . Nie przedłuża świeżości włosów ale też ich nie obciąża. Czy zmniejsza wypadanie? Tego to nie wiem ale zauważyłam że w mniejszej ilości mi wypadają więc bardzo możliwe że to zasługa szamponu ( albo wcierki z Jantar, tego nie wiem na pewno). Cena szamponu wynosi 16- 20 zł w zależności od drogerii.
Podsumowując, bardzo polubiłam ten szampon. Fajnie oczyszcza i nie plącze włosów i robi wszystko to czego wymagam od szamponu. Nie wiem do końca jak jest z tym wypadaniem włosów, ale szampon jest godny polecenia. Jeżeli szukacie fajnego szamponu bez SLS to polecam Wam wypróbować. Z pewnością wrócę do niego w przyszłości.
A Wy używaliście jakiegoś szamponu z tej firmy? Jak Wasze wrażenia?
Rzadkością jest pienienie się szamponów bez SLSów! Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to było największym zaskoczeniem :)
Usuńja wueilbiam odzywke tej marki
OdpowiedzUsuńodżywki jeszcze nie miałam, ale z chęcią wypróbuję :)
UsuńJeszcze nie miałam żadnego produktu tej firmy na ten szampon chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńdo mnie na pomoc z wypadaniem włosów zawsze przychodzi szampon z barwy ziołowej :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten szampon ale mi się szybko skończył był bardzo fajny. =)
OdpowiedzUsuńJestem jeszcze przed jego stosowaniem, ale ja mam małe wymagania co do szamponu :) moim zdaniem szampon ma dobrze oczyścić włosy i tyle ;) aby zmniejszyć wypadanie czy nawilżyć włosy powinniśmy używać olejków i masek :)
OdpowiedzUsuńAmmonium Lauryl Sulfate to coś podobnego do SLS :). Tak samo jak on jest anionowym, silnym detergentem. Mi on nic nie robi, więc jakoś nie uciekam przed nim, ale działanie ma jak SLS itp. :). Szamponu nie znam, ale wypadanie włosów zawdzięczałabym wcierce jantar - u mnie też tak działa :P
OdpowiedzUsuńLubie ten szampon i odżywkę ;) idealna para :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii szampon aloesowy i mile go wspominam:) zazdroszczę wakacji!:)
OdpowiedzUsuńOj ten szampon chodzi za mną od jakiegoś czasu;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego produktu tej firmy, kto wie może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńStrasznie kuszą mnie produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście :)
OdpowiedzUsuń